Kronika: Stało się

Przygotowane pod panowaniem władcy: Durhal Sprawiedliwy.

niedziela, 11. października Anno Domini 1420

Księstwo: Nathan

No i stało się Wuj zachorował i był zmarł. Na co nikt nie wie, jakasik zaraza albo i co inkszego mu zaszkodziło. Powiadają, że dziewkę przygarnął ze wsi rozbójniczej na łożnicę i mu poszkodziła.
Dziewce onej łeb ukręcili a na wioskę wyprawa poszła.
Tak teraz ja dziedziną mego Wuja muszę się opiekować boć ponoć sprawiedliwy jestem i dzieciom jego krzywdy nie zrobię.
Ano nie zrobię a księstwem do ich pełnoletności będę rządził jak los da.
Teraz trzeba się trochę po gospodarstwie rozejżeć bo Wuj choć chutliwy to słabował na umyśle i karbowych tak rozpuścił, że każdy w Księstwie robi co chce.
Woje byle karczmę zobaczyli to na plac ćwiczeń zawsze daleko mieli. Chłopi ziemię odłogiem zostawili i spiżarnie puste.
No tak batog w ruch poszedł, aż żem odciski dostał na rękach ale wszystko ruszyło do przodu. Drwale do lasu, chłopi w pola, woje w drogę i prać wrogów ile wlezie jak przyjdzie pora.
Teraz se siedzę w izbie i czekam karbowych i gońców a który ze złą wiedzą przyjdzie to baty dostaje i dyby na dwa dni.