Kronika: perypetyje z herbem Fryzji związane.

Przygotowane pod panowaniem władcy: Randud Rozważny.

sobota, 2. grudnia Anno Domini 1423

Księstwo: Fryzja

Nim książę Randud Rozważnym zwany na tronie pewnie zasiadł, do Ultrechtu artysta znany w krajach za granicami Fryzyji przybył. Książę malunkami jego, onych mnustwo w jukach człek ten posiadał zachwycony portretu namalowanie zlecił.
Dzieło owe wszyscy podziwiacć do dziś dnia mogą, albowiem przecudne malowidło zgotował ów mistrz Rhanidem zwany.
Z efektów pracy jego zadowolon książę zlecenie kolejne wydał aby Rhanid herb fryzyjski na płutnie umieścił, coby wszytcy sąsiedzi oczy swe cieszyć mogli, ilekroć na chorągwie fryzyjskie spoglądać będą.
Jednakoż stało się tak, iż sławą odużony Rbhanid z talarami zbiec postanowił.
W przede dniu planowanej ucieczki jednakoż uczta ogromna koronację upiększająca miejsce miała.
Rhanid pojadłwszy i popiwszy, a wiadomo wszem, iż miód fryzyjski krzepki i do głowy łacno wchodzi, Rhanid dziewkę przecudną porwawszy z Ultrechtu uszedł.
Wżdy fortuna zakpiła okrótnie z Rhanida albowiem panna owa córką Redvana - kasztelana Kronnikeńskiego się okazała.
Gdy jeno Rhanid fakt ten odkrył marsz swój przyspieszywszy jeszcze ku zachodowi zmierzał.
Sytuacyję swą jeszcze gorszą poczynił kiej na przekór wszelakiej przyzwoitości z niezależną bandą pogranicze pustoszącą się zbratał.
Gdy jednakowoż Redvan o tragedyji tej poinformowany został, ku zbirom owym ruszył zwiadowców fryzyjskich zgromadziwszy.
Mąż to był zapalczywy przez towarzyszy swych Sołtysem zwany, rzekomo dla niskiego pochodzenia, co łęż być musi wżdy Redvan człek szlachetnego rodu, o czem każden fryzyjczyk wiedzieć winien.
Ten zatem Sołtys z ludźmi swemi uderzywszy córkę odzyskał a porywacza w zapalczywości swej najprzód przyrodzenia, po czem członków reszty na głowie skończywszy pozbawił.
Fortunnym losu zaś przypadkiem z niewoli zbujnickiej uwolnił człeka pewnego jenż ku Fryzji zmierzał bo wieść jakoby książę artystów wszelakich szuka - szerokim echem na świecie się rozeszła.
Szczęśliwy ojciec córkę nietkniętą odzyskawszy na wdzięczność książęcą zasłużył wybitnego malarza do Ultrechtu przywożąc. Tenże herb Fryzji przecudnie oddał, ażeby patrzących cieszył.
Książę Randud Rovena - takie bowiem obcokrajowiec ów miano nosił - złotem opsypawszy na dworze ostawił.
2 decembra anno domini 1423 Historyję ową Martenus - kronikarz książęcy spisał ku potomnych nauce i uciesze.